Dlaczego warto unikać niskonapięciowych falowników 3.6 kW?

Nowoczesna instalacja fotowoltaiczna to złożony system, w którym każdy komponent pełni istotną rolę, ale to falownik odpowiada za jej prawidłowe funkcjonowanie. To właśnie on zarządza przepływem energii, przekształca prąd stały z paneli na prąd zmienny wykorzystywany w domowej instalacji, a dodatkowo nadzoruje i optymalizuje działanie całego układu. Nie bez powodu uznaje się go za centralny punkt systemu - zarówno pod względem technicznym, jak i funkcjonalnym. Wybór falownika powinien być podyktowany zarówno mocą planowanej instalacji, jak i zakresem napięć wejściowych, z jakimi będzie on pracował. To właśnie na tym etapie wielu inwestorów - często w dobrej wierze i z chęci oszczędności - wybiera małe niskonapięciowe falowniki o mocy 3.6 kW. Niestety, to rozwiązanie może przynieść więcej problemów niż korzyści. Dlaczego? O tym w dalszej części artykułu.

Ukryte straty, widoczna różnica w wydajności

Jednym z najważniejszych aspektów prawidłowo zaprojektowanej instalacji fotowoltaicznej jest minimalizacja strat energii. Energia, zanim trafi do naszego gniazdka, musi pokonać pewną drogę - od paneli fotowoltaicznych, przez przewody prądu stałego, aż do falownika, który przekształci ją w prąd zmienny. W tym procesie dochodzi do nieuniknionych strat, ale ich poziom w dużej mierze zależy od parametrów technicznych całego układu. Falowniki 3.6 kW pracujące w technologii niskonapięciowej funkcjonują zazwyczaj w zakresie napięć wejściowych znacznie poniżej 200-300 V, co wymusza większy przepływ prądu w kablach. W praktyce oznacza to, że część wyprodukowanej energii nie dotrze do falownika, lecz zostanie bezpowrotnie utracona w postaci ciepła.

W przypadku systemów opartych o falowniki 3.6 kW różnica może być znacząca - co staje się szczególnie odczuwalne przy rozległych instalacjach z długimi ciągami kablowymi lub w warunkach wysokiego nasłonecznienia, kiedy instalacja pracuje z maksymalną mocą. Energia, która mogłaby zasilić urządzenia w domu lub zostać oddana do sieci, zostaje bezproduktywnie rozproszona, co przekłada się na spadek ogólnej sprawności całej instalacji.

Większe koszty instalacji i eksploatacji

Paradoksalnie, wybór tańszego z pozoru rozwiązania, jakim jest falownik niskonapięciowy 3.6 kW, może generować wyższe koszty na etapie realizacji inwestycji. Dlaczego? Ponieważ wyższy prąd wymaga zastosowania odpowiednio grubszych i lepszej jakości przewodów DC. Cieńsze kable nie tylko zwiększyłyby straty energetyczne, ale również stwarzałyby realne zagrożenie przegrzania, a nawet pożaru. Koszt kabli o większym przekroju potrafi być znaczący. Dochodzi do tego również potrzeba solidniejszego okablowania z wyższą klasą odporności termicznej, co dodatkowo podnosi cenę materiałów oraz robocizny. Instalatorzy muszą bowiem uwzględnić zarówno bezpieczeństwo, jak i przyszłą trwałość systemu. Kolejnym aspektem jest eksploatacja. Im większe straty w systemie, tym mniej energii trafia do użytku końcowego, co oznacza mniej oszczędności na rachunkach za prąd lub niższe dochody z odsprzedaży nadwyżek do sieci.

Niższa efektywność i żywotność systemu

Falowniki niskonapięciowe o mocy 3.6 kW zazwyczaj cechują się mniejszą efektywnością w przekształcaniu energii w porównaniu do modeli wysokiego napięcia. Wynika to m.in. z ograniczeń technologicznych i większego obciążenia prądowego, z którym muszą sobie radzić ich komponenty wewnętrzne. Wysokie prądy powodują intensywniejsze nagrzewanie się elementów elektroniki mocy, co przyspiesza ich zużycie i zwiększa ryzyko awarii. W praktyce może to oznaczać częstsze przerwy w działaniu instalacji, konieczność wymiany komponentów, a nawet skrócenie żywotności całego falownika. Co więcej, producenci zazwyczaj oferują dłuższą gwarancję na urządzenia wysokiego napięcia - właśnie ze względu na ich większą odporność na przeciążenia i stabilniejszą pracę.

Falownik, który musi nieustannie pracować na granicy swoich możliwości, nie tylko szybciej się zużywa, ale też nie zapewnia takiej elastyczności w codziennym funkcjonowaniu systemu. Użytkownicy mogą doświadczać spadków wydajności w okresach dużego nasłonecznienia, gdy instalacja produkuje więcej energii, niż urządzenie jest w stanie efektywnie przetworzyć. Taka sytuacja nie tylko ogranicza korzyści ekonomiczne, ale również wpływa na ogólne zadowolenie z inwestycji.

Ograniczone możliwości rozbudowy w przyszłości

Rosnące ceny energii elektrycznej oraz rosnąca świadomość ekologiczna sprawiają, że wielu użytkowników fotowoltaiki decyduje się na rozbudowę instalacji po kilku latach od jej uruchomienia. Dodatkowy rząd paneli, magazyn energii, pompa ciepła czy ładowarka do samochodu elektrycznego - to wszystko wymaga sprawnego i wydajnego układu, który będzie w stanie obsłużyć zwiększone zapotrzebowanie na moc. Falowniki niskonapięciowe 3.6 kW z reguły nie dają dużego pola manewru. Ich wąski zakres napięcia wejściowego, ograniczona moc oraz niska tolerancja na przeciążenia sprawiają, że rozbudowa systemu staje się technicznie trudna lub ekonomicznie nieopłacalna. Użytkownicy zmuszeni są wówczas do wymiany całego falownika, co generuje kolejne koszty i komplikacje logistyczne.

W przeciwieństwie do nich, nowoczesne falowniki o większej mocy - zarówno falowniki wysokiego napięcia, jak i niskonapięciowe z segmentu 8-12 kW - pracują w szerszym zakresie napięć i są bardziej odporne na zmienne warunki pracy. To inwestycja, która daje użytkownikowi realną kontrolę i elastyczność na przyszłość.

Choć niskonapięciowe falowniki o mocy 3.6 kW mogą na pierwszy rzut oka wydawać się rozwiązaniem wystarczającym, w praktyce ich ograniczenia szybko dają o sobie znać. Dlatego warto postawić na rozwiązania, które są nie tylko wydajniejsze, ale też przyszłościowe. Falowniki o większej mocy – dostępne w ofercie Kon-TEC – to przykład technologii. która odpowiada na realne potrzeby użytkowników - zapewnia wysoką sprawność, bezpieczeństwo, elastyczność i gotowość na rozbudowę systemu, niezależnie od tego, jak zmienią się Twoje potrzeby energetyczne w nadchodzących latach.

Inne artykuły

Jaki akumulator LiFePO4 kupić? Zobacz, na co zwrócić uwagę

Akumulatory LiFePO4 stały się symbolem nowoczesnego, bezpiecznego i wydajnego magazynowania energii. Wykorzystywane są zarówno w systemach mobilnych, takich jak kampery, łodzie czy przyczepy, jak i w instalacjach stacjonarnych - fotowoltaice off-grid czy

Magazyn energii bez wymiany falownika

Posiadacze instalacji fotowoltaicznych często zastanawiają się, jak jeszcze bardziej zwiększyć korzyści z wykorzystania naturalnej energii i uniezależnić się od wahań cen prądu.

Newsletter

Nie przegap żadnej promocji, zdobywaj dodatkowe rabaty