Mój Prąd 7.0 - co wiemy o nowej edycji programu?

Ewolucja programu „Mój Prąd” - od dotacji na panele, do inteligentnych domów energetycznych

To, co z pewnością można powiedzieć już teraz, to fakt, że kolejna edycja będzie mieć zupełnie inną rolę niż jej poprzedniczki. Rynek wszedł w etap dojrzewania, a wraz z wprowadzeniem net-billingu zmieniła się opłacalność instalacji fotowoltaicznych. Dlatego Mój Prąd 7.0 ma być narzędziem wspierającym autokonsumpcję, magazynowanie energii i inteligentne zarządzanie zużyciem - elementy kluczowe dla energetyki przyszłości.

Historia programu „Mój Prąd” to opowieść o dynamicznej zmianie priorytetów. Początkowo dofinansowanie koncentrowało się na prostym montażu paneli fotowoltaicznych, których zadaniem było głównie zmniejszenie rachunków za prąd. Pierwsze edycje miały charakter typowo inwestycyjny - chodziło o szybkie zwiększenie liczby mikroinstalacji w Polsce i pobudzenie rynku. Z czasem jednak sytuacja zaczęła się komplikować. Ogromny wzrost popularności fotowoltaiki, choć pozytywny, doprowadził do przeciążenia sieci w godzinach południowych. Nadwyżki energii oddawane do sieci były coraz tańsze, a system opustów nie mógł już prawidłowo funkcjonować w nowych warunkach. To właśnie wtedy pojawiła się potrzeba zmiany logiki programu - zamiast finansować wyłącznie produkcję energii, należało skupić się na jej magazynowaniu, optymalizacji i inteligentnym zarządzaniu.

Edycja 5.0, a następnie tzw. 6.0, pokazały, że kierunek wsparcia przesuwa się w stronę kompleksowych systemów energetycznych. Pojawiły się dofinansowania do magazynów energii, systemów HEMS, a nawet magazynów ciepła. Z programu usunięto natomiast pompy ciepła i kolektory słoneczne - nie dlatego, że straciły na znaczeniu, lecz ze względu na strategiczne uporządkowanie finansowania w ramach innych programów, takich jak „Czyste Powietrze”. Wszystkie te zmiany tworzą grunt pod Mój Prąd 7.0, który ma być kolejnym logicznym krokiem w kierunku pełnej integracji domowych systemów energetycznych.

Kiedy ruszy Mój Prąd 7.0 - analiza zapowiedzi i realnych możliwości

Chociaż oficjalna data rozpoczęcia siódmej edycji programu nie została jeszcze ogłoszona, to kierunek komunikacji ze strony Ministerstwa Klimatu i NFOŚiGW jest jasny - program będzie kontynuowany. Wiceminister podkreśla, że trwają intensywne prace nad nową odsłoną, ale ich tempo zależy od finalizacji pozyskiwania środków z KPO i Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko. Analizując dotychczasowe harmonogramy, a także fakt, że każda kolejna edycja wymagała czasu na dopracowanie zasad i konsultacje z sektorem, najbardziej prawdopodobnym terminem startu wydaje się pierwszy kwartał 2026 roku. Taki scenariusz daje rządowi przestrzeń na zaplanowanie budżetu, przygotowanie nowych priorytetów oraz dostosowanie programu do dynamicznie zmieniającego się rynku energii.

Zainteresowanie nadchodzącą edycją programu jest tak duże, że już teraz firmy instalacyjne obserwują wzmożone zapytania o wyceny i audyty. Wiele osób wstrzymuje ostateczne decyzje inwestycyjne, czekając na możliwość uzyskania dofinansowania, co dodatkowo podbija dynamikę rynku. Właśnie z tego powodu Kon -TEC zachęca klientów do jak najwcześniejszego przygotowania dokumentów oraz przeprowadzenia audytu energetycznego, aby w momencie ogłoszenia naboru móc zareagować bez zwłoki i zwiększyć szansę na uzyskanie dotacji.

Jakie zmiany może przynieść Mój Prąd 7.0 - przewidywany zakres i nowe kierunki wsparcia

Wszystkie sygnały płynące z rynku wskazują, że magazyny energii będą centralnym elementem nowej edycji. To one w największym stopniu odciążają sieć, podnoszą rentowność instalacji fotowoltaicznych i umożliwiają prosumentom osiągnięcie realnej niezależności energetycznej. Nowa edycja może również po raz pierwszy w pełni otworzyć się na właścicieli instalacji z poprzednich lat, którzy będą mogli ubiegać się o dotację wyłącznie na magazyn energii - bez konieczności zakupu nowych paneli. Istotną rolę w programie mają odgrywać systemy zarządzania energią, które analizują produkcję, zużycie i pracę urządzeń domowych, aby maksymalizować autokonsumpcję. W praktyce to one decydują, czy energia trafi do baterii, bojlera, ładowarki samochodu czy bezpośrednio do urządzeń AGD. W kontekście rosnącej popularności samochodów elektrycznych można spodziewać się, że Mój Prąd 7.0 uwzględni również domowe stacje ładowania, a być może nawet ich dwukierunkową wersję V2G.

Jednocześnie program raczej nie obejmie ponownie pomp ciepła. Nie wynika to z braku znaczenia tej technologii, lecz z faktu, że jej wspieranie przeniesiono całkowicie do „Czystego Powietrza”. Dzięki temu „Mój Prąd” może skupić się wyłącznie na systemach elektroenergetycznych, co zwiększy przejrzystość i efektywność wykorzystania środków. Wiele wskazuje także na to, że najwyższe kwoty dotacji otrzymają inwestorzy realizujący projekty kompleksowe. Połączenie instalacji PV, magazynu energii, systemu HEMS i ładowarki samochodu może tworzyć zestaw kwalifikujący się do maksymalnego poziomu wsparcia.

Jak przygotować się na Mój Prąd 7.0 - strategiczne kroki dla przyszłych beneficjentów

Chociaż oficjalny start programu nie nastąpi jutro, to przygotowania warto rozpocząć już dzisiaj. Historia poprzednich naborów pokazała wyraźnie, że osoby najlepiej zorganizowane - z gotową dokumentacją, audytem i dokładnym projektem instalacji - mają największą szansę na szybkie złożenie wniosku i uzyskanie dofinansowania, zanim budżet programu zostanie wyczerpany. Pierwszym krokiem powinno być zrozumienie własnego profilu energetycznego. W praktyce oznacza to analizę zużycia prądu w skali dnia i roku, identyfikację urządzeń o najwyższym poborze oraz ocenę realnego zapotrzebowania na energię. Dopiero na tej podstawie można właściwie dobrać moc instalacji, pojemność magazynu i rodzaj falownika.

Drugim niezbędnym etapem jest audyt techniczny budynku. Specjaliści zbadają możliwości montażowe, ocenią jakość obecnej instalacji (jeśli już istnieje) i przygotują profesjonalną koncepcję systemu. Taki projekt jest nie tylko podstawą do uzyskania odpowiedniej wyceny, ale przede wszystkim pozwala dostosować system do przewidywanych kryteriów programu Mój Prąd 7.0. Trzecim elementem jest zgromadzenie wymaganych dokumentów. Choć ich ostateczny zakres może ulec zmianie, to większość z nich - takich jak potwierdzenie prawa do nieruchomości, zaświadczenie o przyłączeniu instalacji czy faktury - pozostaje standardem w każdej edycji. Posiadanie ich wcześniej jest kluczem do działania od pierwszego dnia naboru.

Siódma edycja programu „Mój Prąd” może okazać się przełomem nie tylko dla samej fotowoltaiki, ale dla całej domowej energetyki. Silny nacisk na magazynowanie energii i inteligentne systemy zarządzania to odpowiedź na realne potrzeby rynku i wyzwania związane ze stabilnością sieci. Choć sektor wciąż czeka na oficjalne szczegóły, już dziś wiadomo, że Mój Prąd 7.0 odegra ważną rolę w dalszym rozwoju OZE. To dobry moment, aby przemyśleć inwestycję i przygotować się do naboru. W tym procesie szczególnie ważne jest wsparcie doświadczonego partnera - eksperci Kon-TEC projektują i modernizują instalacje tak, aby jak najlepiej odpowiadały na realne potrzeby użytkowników i maksymalnie wykorzystywały możliwości dostępnych dotacji.

 

Najczęściej zadawane pytania o program Mój Prąd 7.0 - Q&A

1. Czy Mój Prąd 7.0 będzie skierowany również do osób, które już mają fotowoltaikę?

Tak, wszystko wskazuje na to, że właściciele istniejących instalacji PV będą jedną z głównych grup, do których adresowana będzie nowa edycja. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest możliwość uzyskania wsparcia na rozbudowę systemu o magazyn energii oraz ewentualnie system zarządzania HEMS/EMS.

2. Jakie urządzenia mogą zostać objęte wsparciem w ramach programu?

Zgodnie z kierunkiem, który wyznaczyła edycja 6.0, program będzie oparty na technologiach zwiększających autokonsumpcję. Oznacza to, że kluczową rolę odegrają magazyny energii, instalacje fotowoltaiczne oraz systemy HEMS. Coraz częściej w rozmowach eksperckich pojawia się temat domowych stacji ładowania do samochodów elektrycznych, które mogą stać się jednym z nowych elementów programu.

3. Czy w Mój Prąd 7.0 przewidziane będzie wsparcie dla pomp ciepła?

Pompy ciepła raczej nie wrócą do programu. Obecna struktura rządowych dotacji została oparta na rozdzieleniu źródeł ciepła i źródeł energii elektrycznej. Oznacza to, że pompy zasili „Czyste Powietrze”, natomiast Mój Prąd skoncentruje się na fotowoltaice i jej współpracy z magazynami energii. Taka specjalizacja obu programów jest korzystna, ponieważ ułatwia przejrzyste rozliczanie i eliminowanie podwójnego finansowania.

4. Kiedy można spodziewać się ogłoszenia naboru?

Na dziś brak oficjalnej daty, ale analiza harmonogramów poprzednich edycji oraz procesów związanych z pozyskaniem funduszy pozwala zakładać, że nabór rozpocznie się nie wcześniej niż na początku 2026 roku. Prace nad programem są prowadzone, jednak rząd czeka na formalne potwierdzenie budżetu z funduszy unijnych.

5. Czy dotacja obejmie wyłącznie osoby rozliczające się w net-billingu?

Tak – system net-billingu stanie się prawdopodobnie warunkiem koniecznym. Już poprzednia edycja jasno wskazała kierunek zmian, a Mój Prąd 7.0 ma ten standard utrzymać. Osoby, które nadal funkcjonują w systemie opustów, będą musiały rozważyć przejście na net-billing, jeśli chcą skorzystać z pieniędzy z programu.

6. Co zrobić, jeśli nie chcę czekać na Mój Prąd 7.0, a myślę o magazynie energii?

Brak programu nie musi oznaczać konieczności odkładania inwestycji. Wiele osób decyduje się na montaż magazynu energii wcześniej, szczególnie jeśli ich instalacja PV generuje duże nadwyżki energii. Tego typu inwestycja często zwraca się szybciej, niż zakładano, zwłaszcza przy dynamicznych zmianach cen prądu. W przypadku uruchomienia Mój Prąd 7.0 istnieje duża szansa, że wsparcie obejmie również modernizacje już wykonane, o ile spełniają one wymagania techniczne.

Inne artykuły

Jaki akumulator LiFePO4 kupić? Zobacz, na co zwrócić uwagę

Akumulatory LiFePO4 stały się symbolem nowoczesnego, bezpiecznego i wydajnego magazynowania energii. Wykorzystywane są zarówno w systemach mobilnych, takich jak kampery, łodzie czy przyczepy, jak i w instalacjach stacjonarnych - fotowoltaice off-grid czy

Magazyn energii bez wymiany falownika

Posiadacze instalacji fotowoltaicznych często zastanawiają się, jak jeszcze bardziej zwiększyć korzyści z wykorzystania naturalnej energii i uniezależnić się od wahań cen prądu.

Newsletter

Nie przegap żadnej promocji, zdobywaj dodatkowe rabaty